Cyfrowe samookaleczanie rośnie, badania pokazują

Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Cyfrowe samookaleczanie, czyli anonimowe zamieszczanie krzywdzących komentarzy na swój temat w Internecie, jest coraz częstsze wśród nastolatków.
  • W niedawnym badaniu zbadano związek między cyfrowym samookaleczaniem a negatywnymi emocjami spowodowanymi znęcaniem się.

Samookaleczanie przejawia się zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a młodzież jest szczególnie narażona na takie zachowania. W przypadku tej grupy demograficznej częściej może pojawiać się stosunkowo nowa metoda autoagresji.

Cyfrowe samookaleczanie odnosi się do anonimowego lub pseudonimowego publikowania negatywnych lub krzywdzących treści w Internecie lub na platformach mediów społecznościowych. , niezależnie od tego, czy jest używany do zwracania uwagi, regulowania emocji, czy jako mechanizm obronny.

Ostatnie badanie opublikowane w Odbiegające od normy zachowanie zbadali związek między wiktymizacją zastraszania a cyfrowym samookaleczaniem i ujawnili, że negatywne emocje i niska samoocena spowodowane przez zastraszanie znacząco przyczyniają się do tego zachowania.

Zrozumienie cyfrowego samookaleczenia

Faza rozwojowa okresu dojrzewania jest często określana jako wiek skrajnej niepewności i dążenia do przynależności. W miarę jak dzieci uzyskują dostęp do smartfonów w coraz młodszym wieku i spędzają więcej czasu w Internecie, ich poczucie własnej tożsamości i tożsamości coraz bardziej owija się w pułapki mediów społecznościowych, co może być niebezpieczne dla zdrowia psychicznego. .

„To właśnie tam nasze dzieci są teraz splątane” – mówi dr Tom Kersting, psychoterapeuta i autor książki Odłączony: jak chronić swoje dzieci przed szkodliwymi skutkami uzależnienia od urządzenia?. „Wierzą, że to, kim są, zależy od tego, ile mają polubień, ilu mają obserwujących. To naprawdę zniekształca ich samoocenę”.

dr Ryan Meldrum

„Dziesiątki tysięcy, jeśli nie setki tysięcy uczniów szkół podstawowych i średnich prawdopodobnie angażują się w cyfrowe samookaleczanie”.

- dr Ryan Meldrum

To zniekształcenie może prowadzić do uczucia niepokoju i depresji. Dla nastolatków kierujących się tymi uczuciami cyfrowe samookaleczanie oferuje mechanizm radzenia sobie. Osoby te tworzą alternatywną osobowość, z której mogą kierować do siebie złośliwe lub krzywdzące komentarze.

„Z młodym, podatnym na wpływy umysłem lepiej być zauważonym, niż być nieistotnym” – mówi Kersting. „Wyrzucanie z siebie wszystkich tych okropnych rzeczy, które zapewnia platformę do uzyskania zewnętrznej uwagi, której tak desperacko szukają, ale odbierają to w negatywny sposób, ponieważ nie wiedzą nic lepszego”.

Badania nad cyfrowym samookaleczaniem, określanym również jako self-cyberbullying lub self-trolling, są skąpe. W rzeczywistości omawiane tutaj badanie jest dopiero drugim recenzowanym badaniem opublikowanym na ten temat. Pierwsza obaliła błędne przekonanie o ujawnianiu cyfrowego samookaleczenia popełniane jest głównie przez mężczyzn.

Nowsze badanie, opublikowane w Odbiegające od normy zachowanie, opracowali dane z badania nadużywania substancji przez młodzież na Florydzie z 2019 r., które objęło 10 000 uczniów gimnazjów i liceów stanu. Badanie wykazało, że 10% uczestników zgłosiło angażowanie się w cyfrowe samookaleczenia w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a 6% w ciągu ostatnich 30 dni.

„Niektórzy ludzie mogą patrzeć na wskaźnik chorobowości wynoszący 10% i uważać, że jest to niewielki procent, ale gdy zsumujesz to do poziomu dystryktu, stanu lub kraju, dziesiątki tysięcy, jeśli nie setki tysięcy K -12 uczniów prawdopodobnie angażuje się w cyfrowe samookaleczenia” – mówi główny badacz, dr Ryan Meldrum. „Istnieje potrzeba lepszego rozpoznania tego zachowania, aby można było zacząć podejmować kroki w celu jego rozwiązania lub, najlepiej, znaleźć sposoby, aby przede wszystkim zapobiec jego wystąpieniu”.

dr Ryan Meldrum

„Możliwe, że rozpowszechnienie cyfrowego samookaleczenia może wzrastać, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę emocjonalne żniwo, jakie COVID zebrał na wszystkich”.

- dr Ryan Meldrum

Naukowcy odkryli silny pozytywny związek między wiktymizacją zastraszania, negatywnymi emocjami i cyfrowym samookaleczaniem. Ponieważ nastolatki spędzają więcej czasu w Internecie, mogą być mniej skłonni do szukania pocieszenia w fizycznym samookaleczeniu, zamiast korzystać z Internetu, aby złagodzić emocjonalny ból bycia prześladowanym.

Chociaż dane wykorzystane w tym badaniu zostały zebrane przed obecną pandemią COVID-19, Meldrum wskazuje na zwiększone poczucie stresu i niepokoju w połączeniu ze zwiększonym wykorzystaniem mediów społecznościowych jako potencjał do zaostrzenia tego zachowania.

„Możliwe, że rozpowszechnienie cyfrowego samookaleczenia może wzrastać, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę emocjonalne żniwo, które COVID odniósł na wszystkich, w tym uczniów szkół podstawowych i średnich, i ich izolację od przyjaciół oraz jak to może objawiać się w problemy zdrowotne i zachowania, takie jak cyfrowe samookaleczenia” – mówi Meldrum.

Zapobieganie i leczenie

Innym ważnym odkryciem badania było to, że uczestnicy rzadziej zgłaszali angażowanie się w cyfrowe samookaleczenia, jeśli czuli, że mają ciepłe, komunikatywne relacje z rodzicami. Spędzanie czasu z dzieckiem i utrzymywanie otwartych linii komunikacyjnych w celu omawiania emocji i doświadczeń zastraszania może zapobiec cyfrowemu samookaleczeniu.

Poza komunikacją ważne jest, aby rodzice i nauczyciele kształcili się na temat cyfrowego samookaleczenia i oznak jego obecności. Kersting zaleca zwracanie uwagi na utratę zainteresowania dziecka czynnościami, którymi kiedyś było pasjonatem, spadkiem ocen, zwiększonym uczuciem niepokoju lub stopniowym narastaniem napięcia w domu. Mogą one wskazywać, że Twoje dziecko jest zbyt wciągnięte w telefon.

Aby monitorować aktywność dziecka w Internecie, eksperci zachęcają rodziców do pobierania programów szpiegujących lub aplikacji, takich jak Net Nanny. Usługi te umożliwiają przeglądanie aktywności, a także całkowite blokowanie niektórych słów kluczowych lub witryn. Dr Howard Pratt, DO, psychiatra dziecięcy w Community Health of South Florida, Inc. przypomina, że ​​dzieci zawsze będą o 10 kroków przed rodzicami, jeśli chodzi o technologię. Możliwość zobaczenia, co się dzieje, może zapobiec przyszłym krzywdom.

„Kiedy dajesz dziecku wszystko, co ma dostęp do mediów społecznościowych, naprawdę wystawiasz je na świat” – mówi Pratt. „Musisz być strażnikiem”.

Dr Howard Pratt, DO

„Kiedy dajesz dziecku wszystko, co ma dostęp do mediów społecznościowych, naprawdę wystawiasz je na świat. Musisz być strażnikiem”.

- Dr Howard Pratt, DO

Jeśli obawy są bardzo duże, masz możliwość przejrzenia telefonu swojego dziecka. Pratt zaleca zrobienie tego z kimś młodszym, aby pomóc Ci przetłumaczyć, co się dzieje. Młodsze osoby – czy to rodzeństwo, przyjaciele czy rówieśnicy Twojego dziecka – mogą zidentyfikować problemy, których możesz nie być w pełni świadomy – lub uspokoić nerwy.

„Rówieśnicy mogą odegrać ważną rolę” – mówi Meldrum. „Nastolatki są bardzo obeznane z technologią i mogą być w stanie odróżnić przypadki rzeczywistego zastraszania w Internecie od tego, co może być cyberprzemocą”.

Jeśli odkryjesz coś niepokojącego lub poczujesz, że Twoje dziecko wykazuje objawy depresji lub samookaleczenia, ważne jest, aby pamiętać, że jest dostępna pomoc. Poszukiwanie profesjonalnych usług leży w najlepszym interesie zdrowia psychicznego i przyszłości Twojego dziecka.

„Kiedy pozbyliśmy się piętna dzieci i zdrowia psychicznego i zdaliśmy sobie sprawę, że to, jak czuje się Twoje dziecko, nie zależy od tego, jak dobry lub zły jesteś z rodzica, naprawdę możesz pomóc swojemu dziecku, zapewniając mu pomoc, której potrzebuje” Pratt mówi.

Co to oznacza dla ciebie

Cyfrowe samookaleczanie staje się coraz częstsze wśród nastolatków. Jeśli masz obawy dotyczące zdrowia psychicznego Twojego dziecka, komunikuj się z nim otwarcie i w razie potrzeby poszukaj profesjonalnej pomocy.

Potrzebna jest wcześniejsza interwencja w przypadku dzieci zagrożonych samookaleczeniem