Metoda wstrząsania i pieczenia może eksplodować

Spisie treści:

Anonim

Metoda „wstrząśnij i upiecz” przy wytwarzaniu metamfetaminy ma na celu obejście przepisów ograniczających sprzedaż składników potrzebnych do produkcji metamfetaminy. Jednak władze sugerują, że jest to jeszcze bardziej niebezpieczne niż stare prowizoryczne laboratoria metamfetaminy

Znana również jako metoda „jednogarnkowa”, w tym scenariuszu metę wytwarza się w dwulitrowej butelce po napojach gazowanych. Kilka tabletek na zimno jest mieszanych ze zwykłymi, ale szkodliwymi chemikaliami domowymi, wytwarzając wystarczającą ilość metamfetaminy, aby użytkownik mógł dostać kilka uderzeń.

Mniejsze, mobilne laboratoria metamfetaminy

Stare laboratoria metamfetaminy wymagały setek pigułek pseudoefedryny, pojemników ogrzewanych nad otwartym ogniem i puszek z łatwopalnymi płynami. Proces gotowania powodował nieprzyjemne zapachy, które utrudniały ukrycie laboratoriów i często powodowały wybuchy.

Metoda „wstrząśnij i upiecz” wymaga tylko kilku tabletek pseudoefedryny, obchodząc przepisy ograniczające sprzedaż dużych ilości dostępnych bez recepty leków obkurczających przekrwienie, przeziębień i alergii.

Niezwykle niebezpieczna metoda

Metoda wstrząsania i pieczenia nie jest w żaden sposób bezpieczniejsza niż stare laboratoria metamfetaminy. Jeśli butelka zostanie wstrząśnięta w niewłaściwy sposób lub jeśli dostanie się do niej tlen lub jeśli nakrętka zostanie poluzowana zbyt szybko, butelka może eksplodować.

Gdyby stare tajne laboratoria metamfetaminy zapaliły się, „kucharze” po prostu by uciekli. Dzięki metodzie wstrząsania i pieczenia w rzeczywistości trzymają butelkę, gdy wybucha. Policja powiązała dziesiątki wybuchowych pożarów – niektóre z nich śmiertelne – z produkcją metamfetaminy

Zagrożenia dla społeczeństwa

Komendy policji w całym kraju szkolą funkcjonariuszy, jak radzić sobie z nowymi mobilnymi laboratoriami, jeśli napotkają je podczas zatrzymania ruchu. Jeśli funkcjonariusz nie wie, na co patrzy, może nieświadomie wywołać pożar.

Ponieważ mieszanina w butelce może się zapalić pod wpływem tlenu, nawet czynność tak prosta, jak odkręcenie zakrętki, aby zobaczyć, co jest w środku (ponieważ wygląda jak zwykła butelka po napojach gazowanych), może potencjalnie zagrażać życiu.

Wysoka częstość występowania

Liczba incydentów w domowych laboratoriach metamfetaminy spada od 2010 r. Jednak dane z 2017 r. U.S. Drug Enforcement Administration pokazują, że 81% incydentów w laboratoriach metamfetaminy dotyczy małych, osobistych laboratoriów, które często korzystają z metody jednogarnkowej.

Małe laboratoria zajmujące się wytrząsaniem i pieczeniem narażają wszystkich na niebezpieczeństwo, ponieważ mogą eksplodować, gdy użytkownicy narkotyków jeżdżą, narażając innych kierowców na niebezpieczeństwo. Stare laboratoria były zwykle ukryte w odosobnionych lub wiejskich obszarach z powodu zapachów, ale nowe „laboratoria” mogą być wszędzie.

Nie dotykaj wyrzuconych butelek

Niebezpieczne są również zużyte butelki po napojach gazowanych używane w procesie. Policja znalazła je w rowach, na podwórkach i wewnątrz śmietników.

Władze sugerują, że osoby, które znajdą wyrzucone butelki zawierające nieznaną mieszankę, zostawiają je w spokoju. Nie otwieraj ich ani nie podnoś. Zadzwoń na policję i pozwól im zbadać, czy to niebezpieczeństwo.

Podobnie jak w przypadku wszystkich nielegalnych działań związanych z narkotykami, nie próbuj tego w domu. Laboratoria metamfetaminy są wystarczająco niebezpieczne, ale umieszczanie toksycznych chemikaliów w butelce po napojach w tak ograniczonej przestrzeni, jak samochód, to nie tylko przepis na metamfetaminę – to przepis na katastrofę.