Znakiem rozpoznawczym 12-etapowych programów zdrowienia jest oferta anonimowości dla uczestników, ale zasada ta sięga znacznie głębiej niż tylko nieujawnianie nazwisk. To jest Tradycja 12, "Anonimowość jest duchową podstawą wszystkich naszych Tradycji, która zawsze przypomina nam o przedkładaniu zasad nad osobowości”.
Aby skupić się raczej na zasadach niż na osobowościach, należy zachować osobistą anonimowość na wszystkich poziomach uczestnictwa w 12-stopniowych spotkaniach, w pracy 12-stopniowej, a nawet w sponsorowaniu.
Anonimowość utrzymywana jest nie tyle dla ochrony jednostki, co dla ochrony programu. Refleksje uczestników 12-etapowego programu dają wgląd w podstawową zasadę tej tradycji.
Brak ludzkiej mocy
Maryann łączy XII Tradycję ze słowami: „Żadna ludzka moc nie mogła uwolnić nas od naszego alkoholizmu”. Zauważa, że żaden guru nie może przeszkodzić ci w wypiciu pierwszego drinka. Ludzie w Anonimowych Alkoholikach muszą unikać stawiania swojego sponsora lub doradcy na piedestale tylko po to, by zobaczyć nieunikniony upadek. „Ten program jest sprawą „my” z wielu powodów. Deifikowanie osoby nie tylko szkodzi wyznawcom, ale i naśladowcom”.
Prawdziwa pokora
Chuck zauważa, że długa forma XII Tradycji mówi, że anonimowość przypomina członkowi o praktykowaniu prawdziwej pokory. Kiedy wchodzisz na spotkanie, zostawiasz „jaki jesteś” przy drzwiach i wchodzisz jako „kim jesteś”. Przekłada się to na praktyki nieużywania zwrotów grzecznościowych. Sędzia nie jest „Wysoki Sądzie” na spotkaniu. Ksiądz nie jest „ojcem”. Wszyscy są równi, a od upicia dzieli tylko jeden napój.
„Praktykujemy tę tradycję z trzech powodów: abyśmy mogli praktykować prawdziwą pokorę, abyśmy sami nie wstawali (rozpieszczeni) i abyśmy zawsze mogli pamiętać o naszej wdzięczności” – mówi Chuck.
Nie ma bogacza ani biednego człowieka, wszyscy są równi. To, jak daleko zaszedłeś w swojej edukacji lub jakie odniosłeś sukcesy w życiu, nie ma wpływu na to, z czego możesz czerpać lub co możesz wnieść do programu.
Mary zauważa: „Wszyscy jesteśmy absolwentami Uniwersytetu Hard Knocks, siedząc ramię w ramię”.
Najpierw zasady
Tradycja 12 oznacza, że na pierwszym miejscu należy stawiać zasady programu 12 kroków, a nie czyjąś osobistą opinię. Althea zauważa, że kuszące jest odejście od zasad, gdy ktoś, na kim ci zależy i szanujesz, cierpi. Ale robiąc to, pozwalasz, aby trochę więcej twoich zasad wymknęło się, a wtedy program traci trochę więcej ze swoich podstaw.
„Dlatego musimy mieć tę bezwarunkową miłość do zasad – abyśmy mogli kochać się nawzajem bezwarunkowo. Ta miłość pochodzi z podejmowania ryzyka opierania się na zasadach, a nie poddawania się i bawienia się w Boga. Nie dajemy im szansy aby wzrastać w prawdzie mądrości AA, pozwalamy im tworzyć własną. Może się to wydawać pomocne, ale jest tak samo szkodliwe i niemiłosierne dla jednostki, jak dla całego AA”.
Niesienie wiadomości
Nie używając twojego nazwiska, Lyn zauważa, że program nie jest anonimowym, indywidualnym programem, ale programem typu „my”. Zamiast stać się przesłaniem, niesiesz przesłanie. W przeciwnym razie zagrożona jest twoja trzeźwość, podobnie jak AA jako całość.
