Kim był człowiek-wilk? (Siergiej Pankejew)

Spisie treści:

Anonim

Siergiej Pankejeff był pacjentem Zygmunta Freuda, który nadał mu przydomek „Wolf Man”, aby chronić swoją tożsamość. Pankejeff urodził się w zamożnej rodzinie z Odessy.

W 1906 roku jego starsza siostra Anna zmarła w wyniku samobójstwa, a Pankejeff zaczął odczuwać objawy depresji. W 1907 roku jego ojciec również zmarł przez samobójstwo, przedawkując tabletki nasenne.

Wkrótce potem Pankejeff zaczął szukać leczenia własnej depresji. W 1910 Pankejeff wyjechał do Wiednia na leczenie u Freuda. Pierwszy częściowy opis sprawy został opublikowany w 1913 r Występowanie w snach o materiale z bajek. Całą sprawę omówiono w 1918 r. pod tytułem Z historii nerwicy dziecięcej.

Wiele analiz Freuda koncentrowało się na śnie, który Pankejeff miał jako małe dziecko:

„Śniło mi się, że jest noc i że leżę w łóżku. (Moje łóżko stało nogą w kierunku okna; przed oknem był rząd starych orzechów włoskich. Wiem, że była zima, kiedy miałem sen i nocą.)

Nagle okno samo się otworzyło i przeraziłem się, widząc jakieś białe wilki siedzące na wielkim orzechu przed oknem. Było ich sześciu lub siedmiu.

Wilki były całkiem białe i wyglądały bardziej jak lisy lub owczarki, ponieważ miały duże ogony jak lisy i nadstawiały uszu jak psy, kiedy zwracają na coś uwagę.

W wielkim przerażeniu, widocznie przed pożarciem przez wilki, krzyknąłem i obudziłem się. Moja pielęgniarka pospieszyła do mojego łóżka, aby zobaczyć, co się ze mną stało.

Minęło sporo czasu, zanim przekonałem się, że to był tylko sen; Miałem taki wyraźny i realistyczny obraz otwarcia okna i wilków siedzących na drzewie. Wreszcie uspokoiłem się, poczułem, że uciekłem przed jakimś niebezpieczeństwem i znów zasnąłem.

Analiza Freuda Człowieka-wilka

Freud uważał, że sen był wynikiem tego, że Pankejeff był świadkiem, jak jego rodzice uprawiali seks. Przypadek „człowieka wilka” odegrał ważną rolę w rozwoju teorii rozwoju psychoseksualnego Freuda.

Po czterech latach leczenia Freud ogłosił Pankejeffa „wyleczonym” i mężczyzna wrócił do Rosji. Pomimo oceny Freuda, że ​​problem został rozwiązany, Pankejeff nadal szukał psychoanalizy, często od zwolenników Freuda, aż do swojej śmierci w 1979 roku.

Ocena Pankejeffa sukcesu jego leczenia była znacznie mniej optymistyczna niż ocena Freuda. Przed śmiercią udzielił wywiadu australijskiemu dziennikarzowi i powiedział: „Całość wygląda jak katastrofa. Jestem w tym samym stanie, co wtedy, gdy przybyłem do Freuda, a Freuda już nie ma”.

Krytyka analizy Freuda

Psycholog i pisarz naukowy Daniel Goleman skrytykował analizę i leczenie Pankejeffa przez Freuda New York Times, pisanie:

„Kluczowa interwencja Freuda wobec Człowieka-Wilka opierała się na koszmarze, w którym leżał w łóżku i widział kilka białych wilków siedzących na drzewie przed otwartym oknem. Freud wydedukował, że sen symbolizował traumę: że Człowiek-Wilk, jak małe dziecko, było świadkiem, jak jego rodzice mieli stosunek seksualny”.

Wersji Freuda o rzekomej traumie zaprzeczył sam Człowiek Wilk, Siergiej Pankejeff. W wywiadzie dla Karin Obholzer, dziennikarki, która wyśledziła go w Wiedniu w latach 70., wyjaśnił, że postrzegał interpretację jego snu przez Freuda jako „strasznie naciąganą”.

Pankejeff uważał, że „cała sprawa jest nieprawdopodobna”, ponieważ w rodzinach takich jak jego często małe dzieci śpią w sypialni niani, a nie z rodzicami.

Jeśli chodzi o „leczenie” Freuda, Pankejeff odrzucił to twierdzenie, mówiąc, że nie znosi bycia „propagandą” i „pokazem psychoanalizy”. Według Pankejeffa: „To była teoria, że ​​Freud wyleczył mnie w 100%. To wszystko jest fałszywe”.