Obowiązek ostrzeżenia odnosi się do odpowiedzialności doradcy lub terapeuty za poinformowanie osób trzecich lub władz, jeśli klient stanowi zagrożenie dla siebie lub innej możliwej do zidentyfikowania osoby. Jest to jeden z niewielu przypadków, w których terapeuta może naruszyć poufność klienta. Zwykle wytyczne etyczne wymagają, aby terapeuci utrzymywali informacje ujawnione podczas terapii jako ściśle prywatne.
Czym jest obowiązek ostrzegania?
„Zasady etyczne psychologów i kodeks postępowania” Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego określają, w jaki sposób i kiedy można ujawnić poufne informacje. Te wytyczne etyczne sugerują, że prywatne informacje mogą być ujawniane tylko za zgodą danej osoby lub zgodnie z prawem.
Przypadki prawne, w których takie informacje mogą zostać ujawnione, obejmują konieczność świadczenia profesjonalnych usług, uzyskania konsultacji od innych specjalistów, uzyskania zapłaty za usługi oraz ochrony klienta i innych stron przed potencjalną szkodą.
Wytyczne
Specyfika prawnego obowiązku ostrzegania różni się w zależności od stanu. W większości przypadków:
- Terapeuta jest zobowiązany do naruszenia poufności, jeśli klienci stanowią bezpośrednie zagrożenie dla siebie, terapeuty lub osoby trzeciej.
- Niezbędne informacje muszą zostać ujawnione komuś, kto jest w stanie podjąć działania w celu zmniejszenia zagrożenia.
- W większości przypadków osoba zagrożona i organy ścigania zostaną powiadomione.
Historia prawnego obowiązku ostrzegania
Dwie przełomowe sprawy prawne ustanowiły prawne zobowiązania terapeutów do naruszenia poufności, jeśli uważają, że klient stanowi zagrożenie dla siebie lub innych.
Tarasoff przeciwko Regentom Uniwersytetu Kalifornijskiego (1976)
Prawny obowiązek ostrzeżenia został po raz pierwszy ustalony w przypadku: Tarasoff przeciwko Regentom Uniwersytetu Kalifornijskiego (1976), w którym terapeuta nie poinformował młodej kobiety i jej rodziców o konkretnych groźbach śmierci ze strony klienta.
Tatiana Tarasoff i Prosenjit Poddar poznali się w 1968 roku jako studenci Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Poddar zaczął wierzyć, że obaj są w poważnym związku, czego nie podzielał Tarasoff. Kiedy stwierdziła, że nie jest zainteresowana romantycznym związkiem, Poddar zaczął ją prześladować i doznał poważnego załamania emocjonalnego.
W 1969 Poddar został pacjentem psychologa o nazwisku Dr Lawrence Moore w Cowell Memorial Hospital Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Po wyrażeniu zamiaru zabicia Tarasoffa swojemu terapeucie, Moore zaalarmował kampusową policję i wyraził opinię, że Poddar wymaga hospitalizacji i że stanowi zagrożenie dla siebie i innych.
Poddar został zatrzymany na krótko, ale wydawał się racjonalny i stabilny, co skłoniło policję do zwolnienia go z obietnicą, że będzie trzymał się z dala od Tarasoffa. Wkrótce potem dyrektor oddziału psychiatrii w Cowell Memorial Hospital nakazał zniszczenie pisemnego listu i notatek z terapii.
Ani policja, ani terapeuci Poddara nie ostrzegli przed groźbami Tatiany Tarasoff i jej rodziny. Poddar nadal śledził młodą kobietę, a 27 października 1969 r. zamordował ją. Poddar udał się do domu Tarasoffa uzbrojony w nóż kuchenny i pistolet na śrut. Po konfrontacji Tarasoff krzyknął o pomoc, w tym momencie Poddar strzelił do niej z pistoletu na śrut.
Uciekła na podwórko, ale Poddar złapał ją i zadźgał na śmierć nożem kuchennym. Następnie wszedł do domu Tarasoffa i zaalarmował policję. Po aresztowaniu u Poddara zdiagnozowano schizofrenię paranoidalną, tę samą diagnozę, którą początkowo postawił Moore.
Jej rodzice złożyli pozew przeciwko terapeutom i Uniwersytetowi Kalifornijskiemu w Berkeley. Utrzymywali, że ich córka powinna była zostać ostrzezona o niebezpieczeństwie, podczas gdy oskarżeni utrzymywali, że ich obowiązkiem jest zachowanie poufności swojego klienta. Sądy niższej instancji zgodziły się z pozwanymi i sprawa została wstępnie umorzona. Tarasoff wniósł apelację do Sądu Najwyższego Kalifornii.
Chociaż sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta poza sądem za znaczną sumę, orzeczenie sądu wyższej instancji z 1976 r. precyzowało, że poufność jest drugorzędna dla bezpieczeństwa publicznego.
Jablonski przez Pahls przeciwko Stanom Zjednoczonym (1983)
Sprawa Jablonskiego przez Pahls przeciwko Stanom Zjednoczonym dodatkowo rozszerzyła odpowiedzialność za ostrzeganie poprzez włączenie przeglądu wcześniejszych zapisów, które mogą obejmować historię brutalnego zachowania.
Orzeczenie wywodzi się ze sprawy, w której lekarz przeprowadził ocenę ryzyka klienta, pana Jabłońskiego, ale nie dokonał przeglądu historii przemocy Jabłońskiego. W rezultacie dziewczyna klienta, pani Kimball, nie została ostrzeżona o historii brutalnych zachowań Jabłońskiego. Kiedy Jabłoński został zwolniony, zabił Kimballa.
Obowiązek ostrzeżenia daje doradcom i terapeutom prawo i obowiązek naruszenia poufności, jeśli uważają, że klient stanowi zagrożenie dla innej osoby. Chroni również klinicystów przed oskarżeniem o naruszenie poufności, jeśli mają uzasadnione podejrzenie, że klient może stanowić zagrożenie dla siebie lub innych.
Obowiązek ostrzegania Przykłady
Należy zauważyć, że obowiązek ostrzegania zobowiązuje terapeutów jedynie do informowania jednostek i władz o konkretnych zagrożeniach. Nie powinni omawiać szczegółów opieki lub leczenia pacjenta. Wszelkie informacje, które nie mają związku z bezpośrednim zagrożeniem, powinny pozostać poufne.
Wciąż trwa debata na temat tego, co stanowi wiarygodne zagrożenie. Bezpośrednie, konkretne spiski mające na celu zaszkodzenie innej osobie z pewnością pociągałyby za sobą obowiązek ostrzeżenia, ale w innych przypadkach terapeuta musi wykorzystać swój najlepszy osąd, aby określić, czy mniej wyraźne zagrożenie stanowi poważne niebezpieczeństwo.
Kilka przykładów sytuacji, w których terapeuta musiałby rozważyć swoje zobowiązania etyczne i prawne, to:
- Klient deklaruje, że chce zabić kolegę, ale nie wymienia konkretnej osoby
- Pacjent mówi, że fantazjuje o zabiciu konkretnej osoby, ale potem stwierdza, że nigdy by tego nie zrobił
- Klient ma środki do wyrządzenia krzywdy, takie jak posiadanie broni palnej, i wyraża skrajną złość wobec konkretnej osoby, ale nigdy nie stanowi konkretnej groźby
Ocenę potencjalnego zagrożenia często traktuje się w taki sam sposób, w jaki terapeuta ocenia ryzyko samobójstwa. Terapeuta może rozważyć powagę i specyfikę samego zagrożenia, przeszłą historię brutalnego lub agresywnego zachowania klienta oraz niedawną progresję objawów.
Przeciwstawne poglądy
Chociaż minęły dziesięciolecia od ustanowienia prawnego obowiązku ostrzegania, pozostaje on przedmiotem debaty. W 2013 roku ówczesny prezes APA Donald N. Bersoff zasugerował, że orzeczenie w sprawie Tarasoffa było złą decyzją. Zaproponował, że poufność klienta jest najważniejsza, a jej naruszenie podważa zaufanie, jakie klienci pokładają w swoich dostawcach zdrowia psychicznego.
Bersoff uważa, że złamanie tej poufności powinno nastąpić tylko w ostateczności
Niektórzy sugerują, że gdyby Moore nie zgłosił zagrożeń, Poddar mógł pozostać w leczeniu. Gdyby nadal był leczony, być może wyzdrowiałby z obsesji, a Tarasoff mógłby nie zostać zabity. Jednak po prostu nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, czy sytuacja mogła się tak potoczyć.
Słowo od Verywell
Psychologowie często stają przed dylematami etycznymi i muszą kierować się własnym osądem, aby określić właściwy kierunek działania. Obowiązek ostrzeżenia stanowi w wielu przypadkach wyzwanie, ale terapeuci są prawnie zobowiązani do pokonania.