Efekt placebo może wyjaśniać korzyści z mikrodozowania psychedelików

Spisie treści:

Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Mikrodawkowanie to praktyka spożywania niskich, subhalucynogennych dawek środka psychodelicznego i podobno pozytywnie wpływa na nastrój, koncentrację i kreatywność.
  • Niedawne badanie kontrolowane placebo zbadało doświadczenie mikrodawkowania i sugeruje, że te anegdotyczne korzyści można wyjaśnić efektem placebo.

Leki psychedeliczne, takie jak psilocybina (magiczne grzyby) i LSD, od dawna są przedmiotem zainteresowania badaczy badających potencjalne terapie leczenia uzależnień, depresji i PTSD.

Ale ostatnio praktyka mikrodozowania tych leków zyskała popularność jako środek potencjalnie poprawiający funkcje poznawcze i poprawiający samopoczucie psychiczne.

Mikrodawka jest powszechnie uważana za około 10% rekreacyjnej dawki psychodelicznego narkotyku i nie wywołuje halucynacji. Zazwyczaj ta dawka byłaby podawana dwa lub trzy razy w tygodniu.

Doniesienia anegdotyczne sugerują, że mikrodawkowanie może poprawić koncentrację, nastrój oraz poziom energii i kreatywności. Ale odkrycia z niedawnego badania na temat mikrodozowania opublikowane w: Życie sugerują, że te korzyści mogą być po prostu wynikiem efektu placebo.

Badanie

Badanie miało na celu ustalenie, czy mikrodawkowanie psychedelików może poprawić funkcje poznawcze i samopoczucie psychiczne.

Badacze opracowali nowatorską inicjatywę nauki obywatelskiej z samooślepiającą procedurą konfiguracyjną, która umożliwiła uczestnikom stosowanie własnych psychedelików oraz wdrożenie kontroli placebo i randomizacji bez nadzoru klinicznego.

Metoda ta zwiększyła dostępność w skali globalnej i utrzymywała koszty na niskim poziomie, co pozwoliło na udział 191 mikrodozowników. Eksperyment służy jako największe jak dotąd badanie kontrolowane placebo na psychedelikach.

Podczas czterotygodniowego cyklu leczenia uczestnicy zostali losowo przydzieleni do trzech grup: jedna grupa przyjmowała placebo przez cały czas, inna grupa przyjmowała mikrodawki przez cały czas, a ostatnia grupa przeszła przez dwa tygodnie placebo i dwa tygodnie mikrodozowania.

Uczestnikom pozwolono używać dowolnej substancji psychodelicznej i ustalać własną wielkość dawki. Większość osób mikrodozowała LSD lub grzyby zawierające psilocybinę.

dr David Mokler

Wiemy, że (efekt placebo) jest silnym składnikiem. Mózgi są niesamowite w dokonywaniu zmian, aby dostosować się do tego, czego oczekujemy.

- dr David Mokler

Wyniki pokazały, że uczestnicy grupy otrzymującej mikrodawki zaobserwowali znaczną poprawę samopoczucia, uważności, zadowolenia z życia i paranoi. Co ciekawe, te same obserwacje poczynili również uczestnicy z grup placebo.

„Nasze dane wyraźnie pokazują, że mikrodozowanie prowadzi do poprawy w szerokim zakresie środków psychologicznych, potwierdzając wiele anegdotycznych twierdzeń na ten temat” – mówi główny badacz dr Balasz Szigeti.

Szigeti kontynuuje: „Jednak uczestnicy przyjmujący placebo doświadczyli tej samej poprawy, co grupa mikrodawkowa, argumentując, że mechanizm stojący za korzyściami nie jest farmakologiczny, ale raczej tłumaczy się efektami oczekiwania podobnymi do placebo”.

Efekt placebo

Efekt placebo to dobrze udokumentowane zjawisko. Efekt demonstruje moc ludzkiego mózgu ułatwiającą gojenie i w rzeczywistości może być w niektórych przypadkach tak samo skuteczny jak faktyczne leczenie.

„Wiemy (efekt placebo) jest silnym składnikiem”, mówi farmakolog dr David Mokler. „Mózgi są niesamowite w dokonywaniu zmian, aby dostosować się do tego, czego oczekujemy”.

Praca Moklera w badaniu psychodelików trwa 40 lat. Po odejściu z pola z powodu braku funduszy, ożywienie w badaniach przywróciło go z powrotem i teraz służy jako doradca Havn Life, firmy biotechnologicznej zajmującej się badaniami nad terapiami mikrodozowania.

Chociaż nie do końca wiadomo, w jaki sposób mózg tak często spełnia te oczekiwania, rytuał leczenia i stosunek do niego odgrywają ważną rolę. Wiara w skuteczność leczenia może mieć ogromny wpływ na jego sukces.

„Kontekst otaczający stosowanie psychedelików jako terapii staje się głównym czynnikiem wpływającym na wynik” – mówi dr Dustin Hines, psycholog. „Pozytywne i wspierające konteksty podczas doznania psychedelicznego wydają się być kluczowym czynnikiem”.

Ponieważ próbka badawcza nie była losowa, lecz samodzielna, Szigeti wskazuje, że uczestnicy mieli ogólnie pozytywne nastawienie do mikrodawkowania i psychedelików. I jak pokazują wyniki, przekonanie o zawartości kapsułek było ważniejszym wyznacznikiem niż rzeczywista zawartość.

„Takie pozytywne nastawienie prawdopodobnie zwiększyło oczekiwania uczestników na korzyść, co jest kluczem do silnej odpowiedzi na placebo” – mówi.

Ilustrując to odczucie, po badaniu, jeden z uczestników badania zauważył: „Właśnie sprawdziłem pozostałe koperty i wydaje się, że rzeczywiście brałem placebo przez cały czas trwania badania. Jestem całkiem zdumiony… Wygląda na to, że byłem w stanie wygenerować potężny ' doświadczenie zmienionej świadomości oparte jedynie na oczekiwaniu wokół możliwości mikrodawki."

dr Balasz Szigeti

Nasze wyniki są negatywne na temat mikrodozowania, jednak nie należy tego mieszać z dyskusją o terapii psychedelicznej. Co najważniejsze, pojawiają się mocne dowody na to, że makrodawkowanie może być przydatne w wielu schorzeniach psychicznych.

- dr Balasz Szigeti

Zapytany, czy mikrodawkowanie nadal można uznać za korzystną praktykę w świetle potencjalnej odpowiedzi na placebo, Szigeti również powraca do roli wiary. Jeśli wierzysz w mikrodozowanie, mówi, przyniesie to korzyści. Ale te korzyści nie wykraczają poza efekt placebo.

Aby lepiej to zrozumieć, przyszłe badania mogą wymagać skupienia się na ilości dawki i poziomie czystości psychedelików spożywanych przez uczestników.

„Długoterminowo placebo ostatecznie zawiedzie, więc tego typu badania naprawdę muszą być wykonane z dobrze udokumentowanymi ilościami każdego psychedeliku przez dłuższy czas, aby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski na temat ich skuteczności”, mówi dr Jackie von Salm, chemik organiczny i współzałożyciel Psilera Bioscience. „Bardzo ważne jest również, aby pamiętać, że nie każdy psychedelik jest równy, a wskazanie może determinować niezbędne dawkowanie”.

Przyszłość terapii psychodelicznej

Podczas gdy terapia psychedeliczna i mikrodawkowanie mogą być postrzegane jako nowe lub modne obszary badań i leczenia, stosowanie psychedelików dla dobrego samopoczucia psychicznego jest starożytną praktyką w wielu kulturach.

„Ze względu na przecięcie między wielką potrzebą innowacji a szerszą akceptacją społeczną, naukowcy zaczęli badać halucynogeny jako nowe metody leczenia zaburzeń depresyjnych, w tym pracę ze związkami, które były używane od tysiącleci” – mówi Hines. „Ludzie wiedzieli o związkach jak pejotl, ayahuasca, kaktus San Pedro od tysięcy lat. Społeczeństwo zachodnie właśnie się na to budzi”.

Należy zauważyć, że mikrodawkowanie przeprowadzone w tym badaniu różni się od terapii psychedelicznych stosowanych do leczenia różnych stanów psychicznych.

„Oba zawierają psychodeliki, ale to jedyne podobieństwo”, mówi Szigeti. „W związku z tym użyteczność medyczna tych dwóch praktyk powinna być oceniana niezależnie. Nasze wyniki są negatywne w odniesieniu do mikrodozowania, jednak nie należy tego mieszać z dyskusją o terapii psychedelicznej. Co najważniejsze, pojawiają się mocne dowody na to, że makrodawkowanie może być przydatne dla wielu chorób psychicznych”.

Ale ponieważ obserwujemy boom w badaniach nad psychedelikami, bardzo możliwe, że pełny zakres korzyści jeszcze nie został poznany.

„Czy może to pomóc w przypadku depresji lub zespołu stresu pourazowego?”, mówi Mokler. „Myślę, że z terapeutycznego punktu widzenia moglibyśmy chcieć się udać, czy niskie dawki mogą pomóc komuś, komu inaczej nie można by pomóc”.

Co to oznacza dla ciebie

Chociaż wykazano, że mikrodawkowanie psychedelików poprawia samopoczucie psychiczne, nawet jeśli jest zakorzenione w placebo, te same korzyści można potencjalnie osiągnąć poprzez sposób myślenia wraz z innymi, niepsychedelicznymi lekami.

Terapia oparta na psychedelikach łączy tradycyjne i alternatywne metody leczenia depresji