Wyższa moc, duchowość i uzależnienie

Spisie treści:

Anonim

Wiele osób z uzależnieniami zwleka z uzyskaniem pomocy, ponieważ słyszeli, że istnieje duchowy element zdrowienia i nie czują, że mogą funkcjonować w ramach duchowych. Czasami wydaje się, że powrót do zdrowia duchowości i uzależnienia idzie w parze. Ruch 12-krokowy, skupiający się na sile wyższej, może być szczególnie trudny dla niektórych osób.

  • Brak religijnego tła i poczucie braku informacji na temat religii i duchowości.
  • Poczucie, że religia polega na kontrolowaniu ludzi i nie chęci bycia kontrolowanym lub bycia częścią podejścia, które kontroluje innych.
  • Uznanie roli religii w wojnie i innych okrucieństwach i brak chęci bycia z nimi związanym.
  • Bycie ateistą – wierzący, że nie ma Boga.
  • Bycie agnostykiem – wierząc, że nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, czy Bóg istnieje, więc hipokryzją jest udawać, że wiesz, że Bóg istnieje.
  • Doświadczenie nieprzyjemnego lub obraźliwego doświadczenia z członkiem kościoła lub organizacji religijnej, szczególnie jeśli był na stanowisku kierowniczym.
  • Doświadczywszy lub bycia świadkiem tak poważnego znęcania się, bólu lub cierpienia, że ​​idea Boga, który mógłby temu zapobiec, nie ma żadnego pozytywnego sensu.
  • Czuję się niekomfortowo z myślą, że niektóre doktryny religijne wiążą ludzkie cierpienie z przeszłymi błędami lub złymi czynami i są w jakiś sposób „zasłużone”.

To wszystko są uzasadnione powody odrzucenia lub odmowy zaangażowania w organizację religijną. Ale one same w sobie nie wykluczają możliwości odkrycia własnej duchowej ścieżki. Wiele osób jest w stanie połączyć swoją duchową ścieżkę ze zorganizowaną religią, ale wielu innych nie wymaga „religii”.

Czym jest duchowość?

Duchowość jest częścią ludzkiego doświadczenia, w której odkrywamy, kim jesteśmy i o co chodzi w naszym życiu. Może to obejmować niektóre z poniższych:

  • Kontakt z własnym kompasem moralnym – sposób na poznanie, co jest dobre, a co złe, zgodnie z własnymi przekonaniami i zasadami. Te wierzenia nie muszą być przekazywane przez religię. Możesz je odkryć, badając własne myśli i uczucia.
  • Naucz się używać moralnego kompasu jako przewodnika, jak żyć. Na przykład, jeśli uważasz, że kłamstwo jest złe, szukanie sposobów na bardziej prawdomówne życie.
  • Szanuj siebie i innych. Osoby, które dorastają w sytuacjach obraźliwych, mogą uznać to za trudne, ale ostatecznie bardzo satysfakcjonujące, gdy to osiągną.
  • Uzyskanie perspektywy na swoje problemy. Obejmuje to uznanie, że można poprawić swoją sytuację dzięki sile woli i wsparciu.
  • Uświadomienie sobie, że wszyscy mamy ludzkie słabości i uwolnienie się od dumy, która może przeszkadzać w proszeniu o pomoc, jeśli jej potrzebujesz.
  • Przyjmowanie i udzielanie wsparcia innym.

Idąc dalej

Chociaż są to czynności duchowe, które mogą ogromnie pomóc większości osób, które pracują nad przezwyciężaniem uzależnień, istnieją inne czynności duchowe, w które może zaangażować się mniejsza liczba osób. Nie są one niezbędne w procesie zdrowienia, ale mogą prowadzić do szczęśliwszego życie. Nie wywieraj na siebie presji, aby to zrobić, jeśli nie jesteś gotowy.

  • Odkrywanie swoich wyjątkowych darów i tworzenie życia, które je wykorzystuje.
  • Wybaczanie ludziom, którzy zranili cię w przeszłości.
  • Szukanie przebaczenia u innych.
  • Zdobywanie nowych spostrzeżeń – „uczenie się” na podstawie doświadczeń związanych z uzależnieniem.
  • „Oddawanie” społeczności – na przykład wolontariat lub praca w dziedzinie uzależnień lub pokrewnych dziedzin.

Coraz powszechniejsze podejście do leczenia, terapia oparta na uważności, ma korzenie w tradycjach buddyjskich. Należy jednak zauważyć, że uważność występująca w psychoterapii jest często przedstawiana jako praktyka świecka, różna od uważności nauczanej w buddyzmie.

Toczyła się filozoficzna debata na temat tego, ile uważności można naprawdę oddzielić od jej religijnych początków, ale dla celów leczenia uzależnień nie musisz wierzyć w wyższą moc praktykowania uważności. Terapia oparta na uważności może być dobry sposób na nawiązanie kontaktu ze swoją duchowością bez uwikłania się w ambiwalencję lub poczucie niespójności między terapią a przekonaniami (lub ich brakiem).